Dlaczego nie wszystkie kursy na stronie javappa mogą być za darmo?
Pytanie kontrowersyjne, bo miło było by wszystko dostać bez dodatkowych opłat - przecież Java jest za darmo (no prawie), i w całej tej open source'owej technologii o to chodzi. Jest bezpłatna.
Tak. Technologia owszem. Ale książki już nie. Prawda?
Prawda, ale książka to książka: ma autora, który musi otrzymać swoją gażę, jest wydawnictwo, które ma koszty a chce zarobić, dalej są dystrybutorzy itp. A internet jest bezpłatną alternatywą dla kosztownej ekipy redaktorskiej, jest miejscem gdzie pasjonaci programowania dzielą się za darmo wiedzą z innymi pasjonatami.
I to jest fajne. Wszystko się zgadza. Dlatego i my - jako pasjonaci - dzielimy się z Wami olbrzymią częścią wiedzy, którą za darmo oddajemy w Wasze ręce.
Możecie powiedzieć, że jeśli ktoś jest dobry w tym co robi, to opisanie jego codziennej pracy, to bułka z masłem, bo przecież rzeczy, które tu serwujemy są łatwe.
Są łatwe owszem, ale jak się wie, co i jak zrobić.
Aby ta łatwość przyszła, i by móc lekką ręką pisać dobrej jakości kod, trzeba kupić i przeczytać kilka książek, odbębnić swoje na uczelni, później jeszcze popracować kilka lat w zawodzie programisty. Ot łatwizna. Chyba że ktoś jest genialny, ale jak powiedział Thomas Edison:
"Geniusz to 1% inspiracji i 99% potu".
Niestety. Nic samo się nie zrobi. Żeby zbudować wiedzę potrzeba czasu i swoje trzeba wypocić. Więc z szacunku dla własnej wiedzy i czasu poświęconego na jej zdobycie nie można oddawać wszystkiego za darmo. I żaden profesjonalny programista nie pracuje wyłącznie z pasji, bo za swoją pracę oczekuje od pracodawcy uczciwego wynagrodzenia. Przyjmijmy umownie, że działania programisty to takie 3xP: Pasja, Praca, Płaca - i wszystko jasne.
Na przygotowanie materiałów poświęcamy dużo czasu, ponieważ dokładamy wszelkich starań, aby były one najwyżej jakości, zarówno jeśli chodzi o zawartość merytoryczną, jak i formę w jakiej są podane - przejrzystą i po prostu miłą dla oka, aby nauka była też przyjemnością, a nie tylko walką z wiatrakami.
Można dostać darmowego pendrive'a w pakiecie na konferencji, a można wydać na niego kilkadziesiąt złotych. Ten drugi z doświadczenia posłuży nam dłużej ;), ot taka najprostsza różnica między tym co dobre a tym co za darmo.
Wierzymy więc, iż nasza praca spełnia Wasze oczekiwania, a opłata jaką ponosicie z tytułu zakupu wybranych kursów jest gwarantem jakości i faktu, że dostajecie w tej cenie to, co najlepsze.
Autor: Patrycja Klimas
Data: 09 grudnia 2018
Labele:Open Space, Programowanie, Kursy
Masz pytanie odnośnie zagadnienia omawianego w artykule?
Coś, co napisaliśmy, nie zaspokoiło Twojego głodu wiedzy?
Daj nam znać co myślisz i skomentuj artykuł na facebooku!